To gdzie dzisiaj pojedziemy? Są wakacje, wiele osób wyjechało, jeszcze więcej, w tym ja, pracujemy i tylko tęsknie oglądamy zdjęcia z bliskich i dalekich podróży przesyłane przez najbliższych. Nie będę się rozpisywać - trzeba działać, ja wybrałam już i kraj i książkę! Będą to Chiny, a pozycja, którą chciałam Państwu przybliżyć, obiecuje otworzyć przed czytelnikiem jego tajemnice i pokazać Kraj Środka bez makijażu! Czy się udało i jakie są Chiny, kiedy deszcz i słowa zmyją tajemniczą otoczkę, w którą spowiły je historia, legendy i współczesne media? Zapraszamy do lektury!
Dzikie dziecko. Jak wspierać rozwój psychoruchowy dziecka w zgodzie z naturą. Leszek Naziemiec
Książka, którą Państwu polecam - jest naprawdę ciekawa. Rzeczowa, inspirująca i co ważne - dająca nadzieję, bo niekiedy tak daleko szukamy, a to, co może pomóc naszym dzieciom - jest na wyciągnięcie ręki i to zupełnie za darmo! Ciekawie omówione zagadnienia związane z rozwojem fizycznym dzieci, zaburzeniami integracji percepcyjno-motorycznej, a także wiele, wiele porad i ciekawostek. Bujaczki, foteliki, raczkowanie, chodzenie boso, leworęczność, przewracanie czy hartowanie, to tylko niektóre tematy, które poruszane są w polecanej książce. Mnie ujęły mniej oczywiste pytania: dlaczego dzieci lubią zbierać kamyczki czy czemu ćwiczą kopnięcia? I mój ulubiony temat - Dziecko brudne, ale szczęśliwe. Uwielbiam!
Jak nie zgubić dziecka w sieci? Rozwój, edukacja i bezpieczeństwo w cyfrowym świecie
Jak nie zgubić dziecka w sieci? Rozwój, edukacja i bezpieczeństwo w cyfrowym świecie
Zabiegani, ciągle za czymś goniący, niekiedy dobiegamy do celu. Praca, szkoła, rodzina i przyjaciele, obowiązki i przyjemności, a na końcu wolna chwila, a może i dwie. Pomiędzy wszystkim, co nas otacza, znajdujemy w końcu chwilę dla siebie. Podobno wypoczywamy. Rozwijamy się. Odnajdujemy siebie. W ciszy albo hałasie. Samotności albo zgiełku. Każdy w innym miejscu czuje się najlepiej i właśnie tam rozkwita. Może to będzie chwila z książką w ręce? Polecając Państwu książkę Jak nie zgubić dziecka w sieci, zachęcam nie tylko do lektury, ale także krótkiej, bo przecież wszyscy nie mamy czasu, refleksji nad tym, gdzie biegniemy i czy w tym biegu, ale także w czasie jakże cennego wypoczynku, nie tylko tracimy cenny czas, ale także siebie i nasze dzieci? I jak w tym wszystkim pomaga i przeszkadza nam sieć, w którą wszyscy, mniej lub bardziej jesteśmy złapani? Polecam!